18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nie pływam w śmieciach", czyli wielkie czyszczenie Skawy [ZDJĘCIA]

Robert Szkutnik
W rzece Skawie można znaleźć prawie wszystko - opony od traktorów i ciężarówek, zderzaki samochodowe, kanapy, drzwi od lodówki, a nawet puszkę nieotwartego i nadającego się do spożycia piwa - te i inne "skarby" wyłowili z rzeki uczestnicy nietuzinkowej akcji sprzątania "Nie pływam w śmieciach", zorganizowanej przez firmę "Kajaki na Skawie". Dzięki nim rzeka od Wadowic do Zatora jest czyściejsza.

W sobotę rano firma bezpłatnie dostarczyła amatorom pływania w kajakach sprzęt i zapewniła opiekę ratowników i instruktorów. Ruszyli do akcji. - Celem tego przedsięwzięcia jest oczyszczenie koryta rzeki ze wszystkich pływających odpadów - mówi Mirosław Tłomak, jeden z organizatorów, i dodaje, że akcja ta jest również okazją do promowania turystyki kajakowej w regionie.

Do takiej formy rekreacji wcale nie trzeba przekonywać. Dwaj uczniowie z klasy II c Zespołu Szkół Podstawowych nr 2 w Wadowicach za własne oszczędności kupili w internecie gumowy kajak i kamizelki ratunkowe. W sobotę na starcie akcji w Wadowicach pod mostem drogowym na Skawie stawili się jako pierwsi. - Najwięcej śmieci jest przy ujściach rzeczek wpływających do Skawy - opowiada Kamil Kuzio. - Chcemy pomóc oczyścić brzegi ze śmieci - dodaje jego kolega Krzysztof Rychlik.

Trudniej do akcji było przekonać samorządy. Szczególnie w Wadowicach, gdzie z urzędu miasta na sprzątaniu nie było nikogo. Magistrat jednak podarował sprzątającym worki na śmieci i rękawice.

W innych gminach bardziej przejęto się zalegającymi na brzegach rzeki i w jej nurcie nieczystościami. Sekretarz gminy Tomice Ryszard Góralczyk i inspektor z biura promocji Grzegorz Łopatecki nad Skawą w Woźnikach czekali kilka godzin, aby nie tylko powitać uczestników akcji w swojej gminie, ale także aby czuwać nad sprawnym odbiorem śmieci.

- "Kajaki na Skawie" to część projektu Dolina Karpia. Chcemy promować gminę i liczymy, że nad czyściejszą wodę w nasze piękne i ciche okolice tym chętniej przyjadą turyści - mówi sekretarz Ryszard Góralczyk.

Kajakarze akcję podzieli na dwa dni. Podczas pierwszego przepłynęli 10-kilometrowy odcinek rzeki z Wadowic do Woźnik. Zostawiając po drodze śmieć w wyznaczonych punktach. - Nie było łatwo, bo z kajaka trzeba było, co chwila wyskakiwać do lodowatej jeszcze teraz wody, ale nie żałuję - mówi Gabriela Wojtan z Dąbrówki w gm. Stryszów, która sprzątała rzekę z synem Jankiem i mężem Eugeniuszem.

Ogółem w akcji uczestniczyły 22 osoby, które pierwszego dnia zebrały ponad dwie tony śmieci. Wśród nich byli też całkiem młodzi ekolodzy W akcji uczestniczyły pod opieką dorosłych Małgosia Tłomak (9 lat), Julia Graca, obydwie z Tomic (8 lat), i Szymek Fryc (8lat) z tatą Januszem ze Spytkowic.
Drugiego dnia w niedzielę sprzątano odcinek rzeki z Grodziska do Zatora. Szczegółowe wyniki akcji poznamy wkrótce.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Nie pływam w śmieciach", czyli wielkie czyszczenie Skawy [ZDJĘCIA] - Wadowice Nasze Miasto

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto